Jaki jest największy samochód marki Nissan?
- 1 listopada 2024
Choć obecny na rynku dopiero od 2008 roku, ma prawie 3 miliony nabywców na całym świecie. Qashqai to dziś już czołowy model Nissana. Jaka jest jego druga generacja?
Nowy model na starcie miał utrudnione zadanie – musiał się zmierzyć ze swoim cenionym poprzednikiem i nie było to wcale proste: stabilna pozycja na rynku i pierwsze miejsce pod względem sprzedaży w swojej klasie. Za co ludzie pokochali SUV-a Nissana? I czy równie popularny okaże się jego następca?
Większy znaczy lepszy
Nowa generacja Qashqai jest od poprzedniego modelu jest szersza o 22 mm, dłuższa o 49 mm i niższa 15 mm. Niższe zawieszenie nadało bardziej sportowego charakteru? Z pewnością tak, choć różnica nie jest aż tak duża. Co ciekawe, ilość miejsca nad głową z przodu i z tyłu wzrosła o 10 mm i nie jest to koniec zmian – więcej miejsca znajdą również pasażerowie z tyłu. Wygodnie więc usiądą zarówno dzieci jak i dorośli, nawet Ci wysokiego wzrostu. Nowy model doczekał się również większego o 20 litrów bagażnika z podwójną podłogą, która zdecydowanie zwiększa funkcjonalność samochodu.
Innowacje
Miłośnicy samochodów na pewno są na bieżąco i wiedzą o współpracy Nissana z francuskim Renault. Owocem tej współpracy jest między innymi silnik 1.2 DIG-T, który został zaprojektowany przez inżynierów obu marek. Oprócz nowoczesnego silnika współpracującego z sześciobiegową skrzynią biegów wprowadzono szereg systemów, które wspomagają jazdę i zapewniają odpowiedni komfort. Nissan postawił na bezpieczeństwo: zastosował rozpoznawanie znaków drogowych i zapobieganie zderzeniom czołowym. Pojazd jest też wyposażony w system kamer 360 stopni, który z pewnością okaże się niezbędny przy parkowaniu nawet w najtrudniejszych miejscach. Qashqai ostrzeże kierowcę o niezamierzonej zmianie pasa ruchu i martwym polu, a nawet przypomni mu o tym czy nie jest zbyt zmęczony by prowadzić. Każdy, kto zdecyduje się na zakup nowego SUV-a od japońskiego producenta otrzyma na niego trzyletnią gwarancję.
Cieszy mnie bardzo fakt, że postanowili powiększyć samochód, może to nie jest jakaś wielka różnica, ale zawsze coś, zwłaszcza, że jestem wielkim fanem przestrzeni w samochodzie. Chciałbym kiedyś mieć go w swojej kolekcji…