Podczas Targów Motoryzacyjnych we Frankfurcie, na stoisku Nissana pojawił się atrakcyjny, sportowy crossover o nazwie Gripz Concept. Czy samochód ten ma szanse na trafienie do seryjnej produkcji?

Nissan Gripz Concept stanowił jedną z największych niespodzianek tegorocznego Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Auto przez wiele miesięcy było skrywane w tajemnicy, a przedstawiciele Nissana do czasu premiery pojazdu nie zdradzili ani słowa na temat tego auta. Najnowszy pojazd japońskiego koncernu został zaprojektowany przy udziale zarówno lokalnego, jak i europejskiego oddziału marki. Zabieg ten ma sprawić, że auto ma wpasować się w szerokie gusta stylistyczne kierowców z całego świata.

Nowy Nissan Gripz Concept jest crossoverem o sportowym zacięciu. Auto ma charakteryzować się uniwersalnymi właściwościami – ma stanowić bardzo dobrą propozycję dla kierowców, którzy poszukują samochodu do jazdy na co dzień, po mieście, ale także ma sobie doskonale radzić w przypadku wypadów poza miasto. Ciekawym rozwiązaniem jest rezygnacja ze słupka B, przez co dostęp do wnętrza pojazdu jest ułatwiony. Wnętrze samochodu jest przestronne i umożliwia komfortowe podróżowanie kierowcy oraz 3 pasażerów na raz.

Samochód czerpie wzorce z elektrycznych pojazdów, m.in. dzięki zastosowaniu hybrydowego układu „Pure Drive e-Power”. W takim układzie, silnik benzynowy ma napędzać elektryczną jednostkę napędową (identyczną, jaka została zamontowana w Nissanie LEAF). Takie połączenie ma zapewnić zarówno dynamiczne osiągi pojazdu, jak i bardzo niskie wyniki spalania połączone z cichą i niezwykle ekonomiczną jazdą po mieście.

Póki co, nie wiemy, czy nowy Nissan Gripz Concept trafi kiedykolwiek do seryjnej produkcji. Biorąc pod uwagę słowa przedstawicieli japońskiego koncernu są na to spore szanse, gdyż samochód ten ma wyznaczać nowe trendy stylistyczne w całej gamie modelowej Nissana.